Instagram od pewnego czasu jest jednym z bardziej znaczących mediów społecznościowych. Coraz częściej właśnie tam szukamy inspiracji do zdrowego trybu życia. Dzisiaj postanowiłam przybliżyć wam kilka kont, które moim zdaniem zasługują na uznanie, i które warto obserwować.
Ani nie trzeba nikomu przedstawiać, więc wprowadzenie jest zbędne. Lubię profil Ani, bo pokazuje na nim nie tylko swoje selfie z treningów, ale przede wszystkim krótkie filmiki, na których widać, jak sama trenuje, a także co proponuje innym. A pozostałe zdjęcia spoza pracy to fajna gratka dla jej fanów 🙂
Ten profil to zbiór inspirujących zdjęć, które krążą po internecie. Większość zdjęć to oczywiście fotki płaskiego brzucha czy też jędrnych pośladków, ale powiedzmy sobie wprost – czasem warto pooglądać takie zdjęcia, żeby wiedzieć, do czego dążymy, zwłaszcza wtedy, gdy mamy ochotę sięgnąć po kolejne ciasteczko 😉
Jeśli nie znacie Ady, to prawdopodobnie nie czytacie Women’s health, bo to właśnie tam Ada najczęściej pojawia się jako specjalista od poszczególnych treningów. I żeby nie było – to nasza kolejna polska trenerka, która jest naprawdę doceniana, chociaż nie bryluje w mediach ani na ściankach.
No tej pani też chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Laura Gordon znana lepiej jako Chicken Tuna to dowód na to, że nawet po 40 roku życia można się pochwalić super wysportowaną sylwetką. Chociaż i tak cały świat zachwyca się głównie jej pośladkami 😉
Ten zbiorowy profil warto obserwować, jeśli nadal się zastanawiacie, czy warto robić przysiady. A zdjęcia z tego profilu udowodnią Wam, że warto 🙂
Alexa to amerykańska trenerka, która zasłynęła swoim zdjęciem pociążowym. Udowodniła wszystkim, że nawet będąc młodą mamą, można nie tylko szybko, ale przede wszystkim rozsądnie powrócić do formy. Dla mnie najfajniejsze na jej profilu są filmiki, na których Alexa ćwiczy, a wraz z nią jej córeczka (trzeba przyznać, że wyrasta kolejna fit maniaczka 😉 ).
Jako ostatnia, ale jak dla mnie najlepsza: Kayla Itsines
Kayla pochodzi z Australii i właśnie tam jest uznawana za guru fitnessu, tak jak u nas Ewa Chodakowska czy Ania Lewandowska. Stworzyła kilka e-booków ze swoimi programami treningowymi, prowadzi obozy i warsztaty na całym świecie. Nie wiem co w niej jest, ale jej uśmiech jest zarażający. Od tej dziewczyny bije tak niesamowicie pozytywna energia, że zdjęcia jej oraz metamorfoz jej wyznawczyń naprawdę zachęcają do tego, aby ruszyć się z kanapy.
Na koniec chciałabym zachęcić Was do obserwowania mojego konta na Instagramie 🙂 Mam nadzieję, że chociaż trochę was zainspiruje, a przy okazji będziecie mogli zobaczyć moją pracę od kulis 🙂
A wy, jakie konta na Instagramie polecicie?
fitnessdorota.wordpress.com 